Sony HDR-AS30V w akcji :-)
Kolejne eksperymenty z kamerką Sony i jej specjalnym mocowaniem do kierownicy nie wypadły zachęcająco. Okazało się, że montowanie kamerki na kierownicy to jednak nie jest dobry pomysł, nawet jak używa się spocjalnego mocowania. Po prostu jednocylindrowy silnik generuje na tyle silne drgania, że przy dodawaniu gazu obraz skacze i żadna obróbka nie pozwala tego usunąć. Dlatego zdecydowałem się zamontować ją na kasku. Niestety nie było to zbyt proste, bo standardowe mocowania dostarczane przez Sony są niedostosowane do motocyklowych kasków – mają zbyt dużą krzywiznę i nie przylegają prawidłowo. Szkoda, że tak duża firma nie jest w stanie zaoferować sensownego zestawu mocowań. Ale Chińczycy znaleźli na to radę
W sklepie Eltec nabyłem odpowiedni zestaw plastikowych mocowań oraz zestaw taśm 3M. Efekt ? Całkiem niezły. Obraz nie skacze, ale ludzie się dziwnie gapią na kamerkę
Mocowanie kamerki to jedna sprawa, ale nagrania trzeba jeszcze jakoś obrobić. Ponieważ o edycji plików wideo nie wiem nic, to postanowiłem skorzystać z najprostszych rozwiązań.
Efekty kolejnych modyfikacji widać poniżej.
1. Mocowanie kamerki do kierownicy za pomocą uchwytu dostarczonego przez Sony. Edycja przy pomocy Play Memories + Vaio Movie Creator. Obraz jest niestabilny, poza tym przeszkadza szyba. Badziew.
2. Krótki filmik obrazujący zwykły dzień na ulicach Warszawy. Tradycyjnie pokazuje on uliczne korki, ale pokazuje też to, że mocowanie kamerki na kierownicy nawet przy pomocy specjalnego uchwytu to nie jest rozwiązanie. Niestety drgania są tak duże, że stabilizacja obrazu ich nie niweluje. Edycja przy pomocy Play Memories + Vaio Movie Creator. Obraz jest nadal niestabilny i choć jest lepiej niż było, to nadal nie jest dobrze.
3 & 4. Mocowanie kamerki na kasku. Edycja przy pomocy Play Memories + Vaio Movie Creator. Obraz jest stabilny. Filmik “robi się sam”.
5. Mocowanie kamerki na kasku. Edycja przy pomocy darmowego GoPro Studio. Obraz jest stabilny. Trzeba sporo się przy edycji napracować. Dodatkowo plik wyprodukowany przez GoPro Studio nie dał się odtwarzać w Firefoxie. Musiałem go otworzyć Windows Movie Makerem i ponownie zapisać w formacie mp4. Tak przerobiony już daje się odtwarzać.
Podsumowując:
Kamerka jest całkiem dobra, choć przy właczonej funkcji wi-fi bateria szybko się wyczerpuje. Mocowania firmowe Sony są ogólnie kiepskie i nie nadają się do motocykla, a to na kask jest wręcz beznadziejne i bezużyteczne w przypadku kasku motocyklowego z uwagi na nieodpowiednie wyprofilowanie. Można jednak kupić mocowania innych firm i te spełniają swoją rolę.
Programy do edycji wideo i tworzenia filmików: Play Memories i Vaio Movie Creator są bardzo proste w obsłudze, ale GoPro Studio daje większe możliwości, choć wymaga też większego nakładu pracy przy edycji. Windows Movie Maker przydaje się do korekty plików, jeśli przy odtwarzaniu w przeglądarce pojawiają się komunikaty o błędach.